W dniach 15-22 marca promowałem w Warszawie, Poznaniu i Krakowie moją książkę Smutki tropików. Współczesne kino Ameryki Łacińskiej jako kino polityczne. Chciałem więc teraz złożyć kilka gorących i szczerych podziękowań. Stefanowi Zgliczyńskiemu i Przemysławowi Wielgoszowi z Instytutu Wydawniczego Książka i Prasa za zorganizowanie tego wszystkiego (jak również, oczywiście, za samo wydanie książki!). Gospodarzom i pracownikom miejsc, w których odbyły się spotkania: Państwomiasto w Warszawie, Zemsta w Poznaniu i Bonobo w Krakowie. Jakubowi Majmurkowi i Bolesławowi Racięskiemu za znakomite przygotowanie i rozmowy (odpowiednio: w Warszawie i w Krakowie). Romanowi Kurkiewiczowi za zaproszenie mnie do jego autorskiego programu Książkowisko na antenie RDC i poświęcenie moim Smutkom tropików aż godziny programu. Justynie Burdzie i reprezentowanemu przez nią krakowskiemu Centro Latino za przygotowanie wieczoru w księgarnio-kawiarni podróżniczej Bonobo. Wszystkim niewymienionym tu z imienia i nazwiska, którzy jednak mieli udział w przygotowaniu spotkań w tych miejscach. Wszystkim przyjaciołom, znajomym i tak wielu (dotąd jeszcze) nieznajomym, którzy pojawili się na tych spotkaniach – wygląda na to, że są w Polsce odbiorcy, którzy na taką właśnie książkę czekali. Gościom spotkania w warszawskim Państwomieście dziękuję za wyrozumiałość i przepraszam za moje graniczące z paraliżem onieśmielenie (to było moje pierwsze publiczne wystąpienie od chyba dziesięciu lat!). Dziękuję również tym, którzy z innych części Polski (np. z Pomorza) słali zapytania, czy będą jakieś spotkania w innych miastach w Polsce – tych muszę jednak przeprosić, że nie zdołaliśmy w tak krótkim czasie zorganizować więcej. Dziękuję także za wszystkie pochlebne opinie o książce. Mamie za gościnę w domu, Kasi i Igorowi za gościnę w Warszawie, a Joli za gościnę w Krakowie.
Wszystkich starych znajomych, których w czasie tego objazdu nie udało mi się jednak spotkać – przepraszam (plan był napięty, czasu niewiele, problemy z komunikacją i transportem bardzo drenujące).
Podcast z audycji Romana Kurkiewicza dostępny jest tutaj.
A poniżej garść zdjęć z tej trasy.






