Poniżej znajdują się linki do kilku fragmentów mojej powieści Nirvaan.
Fragment ukazał się w artzinie literackim „Papier w dole”, a ten o Djamelu został przedrukowany przez portal Queer.pl.
Oto one, zebrane razem, z odnośnikami, w kolejności ukazania się, i w kolejności, w jakiej się znajdują w powieści, choć nie jest ona chronologiczna i różne rzeczy znajdują się jeszcze pomiędzy nimi.
—
My real name is Nirvaan, powiedziałeś – i już w tym momencie mnie złowiłeś, już byłem cały twój. Imię równie piękne jak jego właściciel.
–
2. Karim
Je m’appelle Karim, powiedział. Et toi?, zapytał. Głos zagubił mi się gdzieś po drodze do gardła, nie wiedziałem gdzie.
–
3. Djamel
Ton prénom, Djamel – ça veut dire quelque chose en arabe? – Oui, ça veut dire ‘beauté’. C’est con, s’appeler comme ça, tu trouves pas?
–
4. Stephan
Stephan bez problemu wyczytał to z mojej twarzy, ale żeby pobawić się trochę moim pożądaniem i tak zapytał: Do you like black guys?
—
Na ilustracjach:
Fragment rysunku Łukasza Zaręby „Nirvaan”, wykorzystany na okładce, Jonathan Soukali (przy fragmencie nr 2) i Basiru Jallow (przy fragmencie nr 4)